Lekcje poza szkołą

Korzystając z oferty Miejskiego Ośrodka Kultury odwiedziliśmy dwie ekspozycje w galerii Epicentrum:

• klasa III d T obejrzała wystawę ‘Sam się pośpiesz”Edyty Draus, absolwentki grafiki na ASP w Poznaniu. Zabawne rysunki zachęcały do przyjrzenia się sobie i swoim fobiom. Uczniowie zauważyli dystansowanie się autorki od bycia idealną za wszelką cenę, pochwałę umiaru i przyzwolenie na normalność (np. “Bez cukru. Bez glutenu. Bez laktozy. Bez sensu”.)

• klasa III c T zetknęła się z kolei z dość trudną w odbiorze sztuką Wiesławy Ostrowskiej, absolwentki Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Poznaniu. Wystawa pt. ”Hybrydowe anatomie” zawierała bryły geometryczne które, zdaniem artystki, są “swoistym wyjściem z kokonu i poszukiwaniem własnej tożsamości, a tym samym próbą dotarcia do innych”. Mimo tej charakterystyki, uczniowie z entuzjazmem zabrali się do poszukiwania własnej interpretacji prac przestrzennych i - jak na logistyków przystało - wszędzie znajdowali duże podobieństwo do środków transportu...

W ramach spotkań z ciekawymi ludźmi, część uczniów klasy I c T wysłuchała wykładu Józefa Musioła w ramach majowego Tygodnia Bibliotek. Warto zaznaczyć, że uczniowie poświęcili całe popołudnie, gdyż spotkanie z tym wybitnym prawnikiem, publicystą i propagatorem historii Śląska trwa zawsze co najmniej trzy godziny. Jednak warto było - opowieść o Polakach żyjących w RPA, byłych pilotach RAF-u,o rodzinie Ranoszków ani przez moment nie była nużąca.

W maju świętujemy wiele rocznic, m.in. rocznicę zakończenia drugiej wojny światowej. Klasa III c T wybrała się na cmentarz w celu uporządkowania grobów Żołnierzy Września i sapera Karola Zioły, który zginął rozminowując okoliczne pola w sierpniu 1945 roku. Te dwa groby symbolizują początek i koniec działań wojennych. Odwiedziliśmy też inne groby historyczne. Uwagę zwróciły nieliczne napisy niemieckie na grobach i starych schodach.

Wyjście na cmentarz było punktem wyjścia do lekcji o Śląsku w czasie wojny. 18 maja 1944 roku Polacy zdobyli Monte Cassino. W szeregach II Korpusu było wielu Ślązaków, dezerterów z Wehrmachtu i nie tylko. Historię swojego dziadka opowiedziała klasie Ola Bógdoł. Józef Antończyk z Mszany przez Węgry dotarł na Bliski Wschód, do Syrii,żeby walczyć w polskim mundurze. Jako żołnierz Brygady Strzelców Karpackich walczył pod Tobrukiem i Monte Cassino. Przygotowana przez uczennicę ciekawa prezentacja była uzupełnieniem wiedzy zdobytej w czasie zwiedzania jastrzębskiej nekropolii.

Katarzyna Gibes