Dzień humanisty
6 mar 2022, 20:39
Humanizm – to wiara we własne siły,
to wiara w skuteczność opartego na nauce zbiorowego działania ludzkiego. “
Andrzej Nowicki filozof polski
W dniu 15 marca 2022 r. odbędzie się w naszej szkole Dzień Humanisty.
Miejsce organizacji to: hol, biblioteka, sala kinowa.
Odbędzie się wtedy:
- Konkurs wiedzy o języku polskim – biblioteka szkolna.
- Konkurs recytatorski – sala kinowa.
- Konkurs sfotografuj lirykę - przedmiotem konkursu jest wykonanie fotografii zainspirowanych wierszami wybranych autorów - wystawa prac w holu szkoły.
- Przegląd twórczości literackiej uczniów pt. Debiutuję w Korfantym
DEBIUTUJĘ W KORFANTYM
Drodzy Uczniowie,
w ramach szkolnego Dnia humanisty organizujemy przegląd twórczości literackiej
z myślą przewodnią
MOJE MIEJSCE W ŚWIECIE.
Forma utworów dowolna.
Teksty napisane czcionką Times New Roman w rozmiarze 12, zapisane w Wordzie,
należy dostarczyć w formie elektronicznej (przez dziennik) swoim nauczycielom języka polskiego do 11 marca 2022 r.
Zapraszamy wszystkich chętnych do zaprezentowania swojej twórczości.
SFOTOGRAFUJ LIRYKĘ
Drodzy uczniowie,
w ramach szkolnego Dnia humanisty zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie fotograficznym, którego przedmiotem jest wykonanie fotografii
zainspirowanych wierszem - współczesnego poety – Adama Zagajewskiego.
IMPROWIZACJA
Trzeba wziąć na siebie cały ciężar świata
i uczynić go lekkim, znośnym.
Zarzucić go sobie na ramiona
tak jak plecak, i ruszyć w drogę.
Najlepiej wieczorem, na wiosnę, kiedy
spokojnie oddychają drzewa a noc zapowiada się
pogodnie, w ogrodzie trzaskają gałązki wiązów.
Cały ciężar? Krew i brzydotę? To niemożliwe.
Zawsze zostanie osad goryczy w ustach
i zaraźliwa rozpacz tej starej kobiety
którą widziałeś wczoraj w tramwaju.
Dlaczego mamy kłamać? Przecież uniesienie
istnieje wyłącznie w wyobraźni i szybko znika.
Improwizacja – zawsze tylko improwizacja,
nic innego nie znamy, mała albo wielka,
w muzyce, gdy trąbka jazzowa wesoło płacze
albo kiedy patrzysz na białą kartkę papieru,
czy też wtedy, kiedy uciekasz
przed smutkiem i otwierasz ulubiony tom wierszy;
zwykle w tym momencie dzwoni telefon,
i ktoś pyta – czy reflektuje pan/pani na nasze
najnowsze modele? Nie, dziękuję bardzo.
Wolę stare, wypróbowane modele.
Zostaje szarość i monotonia; żałoba,
której nie uleczy najwspanialsza elegia.
Ale może są rzeczy ukryte przed nami
i w nich melancholia miesza się z entuzjazmem,
zawsze, codziennie, jak narodziny świtu
nad brzegiem morza, albo nie, poczekaj,
jak śmiech tych dwóch małych ministrantów
w białych komeżkach, na rogu Jana i Marka,
pamiętasz?
Adam Zagajewski, Improwizacja, [w:] tegoż, Niewidzialna ręka, Kraków 2009.