|
Aktualność
„Erasmus” w Rydze
22 cze 2023, 19:52
Kurs języka rosyjskiego był bardzo intensywny i wymagał dużo pracy, ale nauczyciele byli bardzo życzliwi i pomocni, stwarzali też dobrą atmosferę na lekcjach. Podpowiadali co warto zwiedzić, zobaczyć, ciekawie przekazywali wiedzę o współczesnej Łotwie. Dla nas, historyków, niezwykle interesujące okazały się właśnie dzieje Łotwy, czyli części dawnych Inflant. Ziemie te zostały podbite przez niemiecki Zakon Kawalerów Mieczowych, 200 lat były częścią Rzeczpospolitej, następnie Szwecji i Rosji. Niepodległość po pierwszej wojnie światowej trwała tylko 20 lat. Większość osób pamięta z lekcji historii pojęcia – Inflanty, Kircholm, Dźwina, traktat ryski. Jednak pobyt na Łotwie zachęca do pogłębienia wiedzy na temat dziejów tego niewielkiego państwa, a znakomicie ułatwiają to liczne muzea, wyposażone w multimedia i opowiadające też o losach indywidualnych. Największe wrażenie wywarło na nas Muzeum Holokaustu na terenie dawnego getta oraz Muzeum Okupacji. Łotysze nie ukrywają dziś faktu kolaboracji z Niemcami i udziału w pogromach Żydów. W tych mrocznych czasach byli jednak ludzie którzy przeciwstawiali się złu – Janis Lipke ocalił 56 Żydów w kryjówce na wyspie Kipsala i jest dziś bohaterem narodowym. Po wojnie nastały bardzo brutalne czasy okupacji radzieckiej. A jednak znaleźli się intelektualiści i studenci którzy odważyli się protestować np. przeciwko inwazji ZSRR na Czechosłowację- spotkały ich dotkliwe represje w więzieniach i psychuszkach. Trudno wymienić wszystko co nas w Rydze i na Łotwie zachwyciło, ale na pewno będziemy wspominać: - wszechobecną zieleń, liczne parki i skwery, polne kwiaty - imponujące Muzeum Sztuki Łotewskiej, Muzeum Porcelany, Muzeum Historii Łotwy - wielokulturowość - cerkwie, kościoły katolickie, protestanckie (synagogę spalili Niemcy, ale działa szkoła chasydzka) - Hale Targowe z czasów pierwszej wojny światowej) - Alberta iela –najpiękniejszą w Europie ulicę pięknych secesyjnych kamienic - wyroby z bursztynu - plaże kurortu Jurmała nad Zatoką Ryską - pałac Birona i hodowlę koników Przewalskiego w Jełgawie (dawnej Mitawie). - stare pociągi dojeżdżające jednak wszędzie punktualnie - widoczną solidarność Łotyszy z walczącą Ukrainą - świąteczną atmosferę podczas Mistrzostw Świata w Hokeju (my też podzielałyśmy radość ze zdobycia przez Łotwę brązowego medalu) - Łotewską Akademię Nauk- kolejny przykład „gotyku stalinowskiego”, bliźniak Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie - szerokość Dźwiny (przejście na drugi brzeg to cała wyprawa) - ostatnią lekcję języka rosyjskiego jako spotkanie z pieśniami Bułata Okudżawy -nasze mieszkanie na urokliwej Starówce. Wyjeżdżałyśmy z żalem, ostatni raz spoglądając na wybudowany w 1935 roku Pomnik Wolności. Wieńczy go posąg kobiety wznoszący ku niebu trzy gwiazdy symbolizujące Inflanty, Kurlandię z Semigalią i Łatgalię. Twarz kobiety skierowana jest na Zachód, co symbolizuje więź Łotwy z cywilizacją łacińską. Postaci u podnóża rzeźby – ze spuszczonymi głowami i związane łańcuchami patrzą w kierunku wschodnim… W Rydze udoskonaliłyśmy umiejętności lingwistyczne, ale urzekła nas też historia Łotwy i jej niełatwe funkcjonowanie we współczesnej Europie. Katarzyna Gibes Joanna Zdziebło Sfinansowane ze środków UE. Wyrażone poglądy i opinie są jedynie opiniami autora lub autorów i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy i opinie Unii Europejskiej lub Europejskiej Agencji Wykonawczej ds. Edukacji i Kultury (EACEA). Unia Europejska ani EACEA nie ponoszą za nie odpowiedzialności. |
|